Przygotowania do Świąt czasem tak potrafią wciągnąć, że człowiek nawet nie ma czasu usiąść do komputera.
Potem w Święta - kościół, goście, odwiedziny u rodziny i znowu brak dostępu do sieci.
Właśnie wróciłam do domu po maratonie Świątecznym, mam nadzieje, że Wasze Święta były równie udane i rodzinne co moje własne. Jeszcze raz życzę wszystkim dużo zdrówka i szczęścia, również po Świętach i na co dzień.
A oto jak wyglądał mój Wielkanocny stół:
Obrączki na serwetki - dwa rodzaje: zajączki lub koguciki, w trzech kolorach do wyboru przetarty beż z żółtym, zielonym lub czerwonym. Prezentowały się naprawdę ślicznie.
"Koszyk" na chleb w kolorach soczystej zieleni i zgaszonego brązu. Wewnątrz zielony przetarty beżowym. Całość wykonana metodą decoupage, farbami akrylowymi i zabezpieczona lakierem akrylowym z atestem.
A na koniec chciałam się jeszcze pochwalić moimi "muchomorkami" wykonanymi z jajeczek przepiórki i pomidorków koktajlowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz