Witajcie!
Dzisiejszy post zacznę nieco inaczej - a mianowicie od przedstawienia Wyzwana Szuflady:
Z Alicją w Krainie Czarów. Bardzo lubię Wyzwania proponowane właśnie przez Szufladę, są naprawdę ciekawe, "zmuszają" mnie często do stworzenia pracy na którą bym się nie zdecydowała, gdyby właśnie nie Wyzwanie. A czasem dzięki właśnie takiej motywacji, odkrywam, że można zrobić coś inaczej albo poznaję nową technikę. Tak więc dziękuję za Wyzwania i jak zawsze, skromnie zgłaszam moją pracę.
Z Alicją w Krainie Czarów. Bardzo lubię Wyzwania proponowane właśnie przez Szufladę, są naprawdę ciekawe, "zmuszają" mnie często do stworzenia pracy na którą bym się nie zdecydowała, gdyby właśnie nie Wyzwanie. A czasem dzięki właśnie takiej motywacji, odkrywam, że można zrobić coś inaczej albo poznaję nową technikę. Tak więc dziękuję za Wyzwania i jak zawsze, skromnie zgłaszam moją pracę.
Przedstawiam drewniane serduszko, pomalowane farbami akrylowymi, zawieszone na satynowym, czerwonym sznurku.
To takie trochę przewrotne spojrzenie na temat "Alicji w Krainie Czarów", bo co było po żyli długo i szczęśliwie? Podoba mi się pomysł firmy Mattel na nowe lalki (jest 100 razy lepszy niż Monster High) i stworzenie bajki, co było dalej, po zakończeniu znanych bajek.
Poznajmy więc Maddeline Hatter, córkę Szalonego Kapelusznika, która chciałaby zaprosić nas na wyjątkową herbatkę.
Druga strona serduszka nawiązuje do ulubionych kolorów Królowej Kier.
Witam w Wyzwaniu Szuflady :)
OdpowiedzUsuń