Witajcie!
Niedawno poznałam (wirtualnie) bardzo miłą osobę, dzięki której na nowo zaczęłam prace z żywicą. Czasem taki wirtualny, pozytywny kopniak jest potrzebny, żeby człowiek odkrył w sobie nowe pokłady natchnienia i nowe możliwości.
Dziękuję Ola i dziękuję też Gosi, która mnie poznała z Olą :)
Dziękuję Ola i dziękuję też Gosi, która mnie poznała z Olą :)
Grafika zalana żywicą daje ogromne możliwości. Nie dość, że można w medalionie zalać swoje ulubione zdjęcie, postać z bajki czy też dowolny motyw, to jeszcze naprawdę pięknie się prezentuje. Dziś czarno - biało z motylem. Ale motyli będzie więcej... czekam z niecierpliwością jak wyjdą kolejne komplety.
Ramki są metalowe, w kolorze srebrnym, natomiast bigle są srebrne.
Ale ładne! Nie mam pojęcia jak się robi takie cuda, ale napatrzeć się nie mogę!
OdpowiedzUsuńPiękne:)
OdpowiedzUsuńSa wspaniale, uwielbiam polaczenie czarnego i bieli.
OdpowiedzUsuńJakie one piękne :)
OdpowiedzUsuńcałkiem ciekawe :)
OdpowiedzUsuńo kurcze fajne, coś nowego super wyszło
OdpowiedzUsuńBardzo elegancka biżuteria ;)
OdpowiedzUsuńCudowna bizuteria pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie miłe komentarze i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń